Przepis na te racuchy, to trochę unowocześniony i bardziej urozmaicony przepis na krokiety z jabłek, z książki "Jak Gotować" (1931 rok), Marii Disslowej. Ponieważ moja druga połowa nie lubi cynamonu, nauczyłam się przygotowywać jabłka z dodatkiem cytryny, i takie są te racuchy - lekko cytrynowe i orzeźwiające, o zapachu lata ;) Kto lubi może oczywiście dodać różne przyprawy korzenne, a zamiast bułki tartej, starte migdały lub orzechy, a wtedy placki będą bezglutenowe.
Składniki:
1 kg jabłek
3 łyżki cukru
sok i skórka otarta z jednej cytryny
2 jajka
skrobia kukurydziana i bułka tarta (na oko)
ok 70 g masła
3 łyżki dowolnej oliwy (ja dałam z orzechów włoskich)
dodatkowo:
2 łyżki brązowego cukru utarte w moździerzu ze skórką z połowy cytryny
Przygotowanie:
Jabłka obieramy i kroimy na mniejsze części. Umieszczamy na patelni, dodajemy cukier i skórkę oraz sok z jednej cytryny doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i dusimy do miękkości. Przecieramy przez sito na gładką masę i wystudzamy. Kiedy masa będzie już chłodna dodajemy do niej dwa żółtka i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy pianę ubitą z dwóch białek i delikatnie mieszamy. Wciąż mieszając dosypujemy trochę skrobi kukurydzianej i bułkę tartą tak, by masa była zwarta.
Na patelni rozgrzewamy 3 łyżki oliwy i 70 g masła. Kiedy masło się rozpuści, łyżką nakładamy placki i smażymy do przyrumienienia, z dwóch stron. Przekładamy na papierowy ręcznik i jeszcze gorące nacieramy cukrem utartym ze skórką cytrynową. Podajemy ciepłe lub w temperaturze pokojowej ;) Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz